Herbata jest dobra na wszystko

Dobroczynne działanie herbaty:

• wzmacnia system odpornościowy;
• jest pomocna w zapobieganiu psuciu się zębów;
• opóźnia procesy starzenia się;
• zmniejsza ryzyko zachorowania na raka;
• obniża ciśnienie krwi oraz poziom i cukru;
• pomaga w odchudzaniu spalając kalorie, tłuszcz, węglowodany i redukując stres;
• zmniejsza ryzyko zachorowania na raka, chorób serca i zakrzepicy.

Zielona najzdrowwsza

Trzeba od razu dodać: większość tych cudownych cech jest przypisywana zielonej herbacie, która do najbardziej popularnych w Polsce nie należy. A szkoda, bo zdaniem naukowców, działa ona jako antyutleniacz. To znaczy, że neutralizuje wolne rodniki, które powodują starzenie się komórek, a nawet ich niebezpieczne zmiany. Dlatego picie zielonej herbaty ma zmniejszać ryzyko zachorowania na raka. Jeśli do tego dodać obniżenie poziomu cholesterolu, rzadsze kłopoty z bólem zębów, lepszy metabolizm (a co za tym idzie - łatwiejsze odchudzanie się) oraz mniej zmarszczek, to czy trzeba jeszcze kogoś przekonywać, że warto sięgnąć po filiżankę zielonej herbaty?

Dobroczynna dla kobiet

Badania kobiet, które piły regularnie herbatę pokazały, że ich poziom związków mineralnych w tkance kostnej jest wyższy niż u pozostałych. Okazuje się więc, że jej stała obecność w diecie, może mieć znaczenie w zapobieganiu osteoporozie (odwapnione kości łatwo się łamią i trudno zrastają). Odpowiadają za to najprawdopodobniej zawarte w herbacie flawonoidy.

Dwa powody do uśmiechu

Herbata wzmacnia system odpornościowy. Dzięki niej nasza naturalna tarcza obronna potrafi lepiej radzić sobie z wirusami i bakteriami, które usiłują przeniknąć do organizmu. Amerykańskie badania (przeprowadzone m.in. w Bostonie) pokazały, że komórki odpornościowe we krwi osób pijących regularnie herbatę reagowały pięć razy szybciej na drobnoustroje od tych, którzy za podstawowy napój (jak większość Amerykanów) uznają kawę. Drugi (prócz zdrowia) powód do uśmiechu jest bardziej dosłowny – wielcy miłośnicy herbaty Japończycy odkryli, że herbata, jest świetnym napojem dla tych, którzy całe życie chcą uśmiechać się swoimi, a nie sztucznymi zębami. Zawarte w niej katechiny mogą zapobiegać spadkowi kolagenu w przypadkach .

Zdrowy jak Chińczyk?

Kto namiętnie pije herbatę? Chińczycy i Japończycy. Jaki to ma wpływ na ich zdrowie? Bardzo dobry. Z badań populacji w Chinach wynika, że regularne, codzienne picie zielonej herbaty zmniejsza ryzyko zachorowania na raka przełyku, żołądka oraz wątroby. Wg badań przeprowadzonych w Szanghaju już jedna filiżanka dziennie zmniejsza ryzyko raka żołądka o 30%! Z kolei badania w Japonii pokazały, że zielona herbata pomaga w zapobieganiu chorób serca. Oba narody wywar z traktują jak my kawę - napój pobudzający aktywność umysłową. I bardzo słusznie, bo zawiera ona działające antyutleniająco polifenole.

Bez mleka

Podczas gdy serwis 50plusmag przekonuje Amerykanów, że warto sięgać po filiżankę herbaty nawet pięć razy dziennie, nam wystarczy powrócić do tradycyjnej diety, w której herbata pełniła (jak się okazuje zasłużenie) rolę idealnego napoju na każdą okazję i każdą porę dnia. Trzeba jednak zwrócić uwagę na jej jakość (aby była jak najbardziej naturalna) i sposoby przygotowania.

Niemal każdy rodzaj herbaty wymaga osobnego rytuału jej parzenia, tak aby zdrowe składniki nie zostały stracone. To jednak już temat na osobny artykuł. Niektórzy lekarze zwracają uwagę, że nadmiar zielonej herbaty może obciążać wątrobę – jak zawsze więc umiar i zdrowy rozsądek jest wskazany. W każdym razie z bawarką lepiej się pożegnać. Mleko dodawane do herbaty ma zabijać jej antyutleniające właściwości. Należy więc je zostawić na inne okazje – na przykład do kawy...