29-06-2011
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
O dobry sen coraz trudniej wraz z wiekiem. Jak obiecują jednak eksperci, łatwiej jest zapewnić sobie odpowiednią drzemkę porzucając łóżko i układając się do snu w hamaku.
Naukowcy z Uniwersytetu w Genewie poprosili 12 dorosłych uczestników badania o sprawdzenie, jak będzie im się spało na łóżkach na zamówienie, które albo pozostawały nieruchome, albo lekko „bujały" niczym hamak. Żaden z uczestników badania nie cierpiał na nadmierną senność w ciągu dnia. Wszyscy udawali się na dwie 45-minutowe drzemki popołudniowe. Jedna przebiegała w łóżku stacjonarnym, druga w poruszającym się podobnie jak hamak. W czasie odpoczynku aktywność mózgu uczestników była monitorowana za pomocą elektroencefalogramu (EEG).
Wszystkim uczestnikom badania ruchome łóżko pomógł zasnąć znacznie szybciej. Badacze zwrócili również uwagę znaczny wzrost określonych rodzajów fal mózgowych związanych ze snem. Kołysanie spowodowało wzrost długości określonego rodzaju snu - formy snu bez szybkiego ruchu gałek ocznych, której zwykle doświadcza się przez około połowę dobrego snu. Inne zmiany w falach mózgowych wskazywały na zsynchronizowaną aktywność neuronów, która jest cechą charakterystyczną głębszego snu.
Teraz naukowcy planują zbadać, czy kołyszące się łóżko może poprawić dłuższy sen, tj. nocny. Jeśli okaże się skuteczne, może stanowić swoisty lek na bezsenność.