Strona głównaZdrowieHCV - cicha epidemia

HCV - cicha epidemia

Wirusowe Zapalenie Wątroby typu C to ogólnoświatowy problem kliniczny, epidemiologiczny i społeczny. Liczba ludzi zakażonych tym wirusem na świecie waha się od 170 do 300 milionów. Według szacunków WHO, przy braku właściwej terapii, liczba zgonów spowodowanych WZW C w najbliższych latach zwiększy się kilkukrotnie.
Wirusowe zapalenie wątroby typu C zostało uznane przez Światową Organizację Zdrowia za jedno z największych światowych zagrożeń epidemiologicznych. Ze względu na wieloletni bezobjawowy przebieg zakażenia HCV, chorobę określono mianem „wirusowej bomby zegarowej".

Dominującą drogą przenoszenia wirusa HCV są zakażenia krwiopochodne. W Polsce najczęściej są one wynikiem drobnych zabiegów medycznych, takich jak zastrzyk czy pobranie krwi, których zagrożenie jest powszechnie lekceważone przez pracowników ochrony zdrowia. Znacznie mniejsze ryzyko transmisji HCV istnieje w przypadkach zakażenia pionowego (z matki na dziecko) lub drogą seksualną.

Bezobjawowy przebieg zakażenia HCV trwa z zasady wiele lat. Bez aktywnych badań przesiewowych większość zakażonych dowie się o chorobie zbyt późno na skuteczne leczenie farmakologiczne, a szanse na przeszczepienie wątroby będą znikome.

Niekiedy u zakażonych HCV występują mało swoiste objawy dla choroby wątroby, takie jak długotrwałe zmęczenie, apatia, stany depresyjne, czy objawy grypopodobne, co nie ułatwia wczesnej diagnozy.

Po okresie wylegania wynoszącym od 15 do 150 dni u większości zakażonych dochodzi do uszkodzenia wątroby. W wiele lat po zakażeniu, jeżeli nie zostanie ono rozpoznane, a skuteczne leczenie przeprowadzone, pojawią się objawy zaawansowanego stadium choroby jakim jest marskość wątroby. U osób, które zakażeniu uległy przed 21 rokiem życia, prawdopodobieństwo rozwoju marskości w ciągu 40 lat wynosi około 25%, natomiast u osób zakażonych po 50 roku życia wynosi blisko 100% już po 15 latach trwania zakażenia. Największym zagrożeniem dla chorych z marskością wątroby są jej powikłania. Każde z nich stanowi poważne zagrożenie życia.

Jak zminimalizować ryzyko zakażenia wirusem HCV? W gabinetach kosmetycznych, fryzjerskich, salonach odnowy czy akupunktury, gdzie dokonywane są zabiegi, istnieje ryzyko zakażenia wirusem HCV, dlatego też należy je traktować jak typowy gabinet. Przeniesienie zakażenia może nastąpić z klienta chorego na zdrowego, jak również na osobę wykonującą zabieg. W związku z takimi zagrożeniami obowiązkiem staje się przestrzeganie zasad higieny i zachowanie reżimu sanitarnego podczas świadczenia tych usług.

Jaki objawy powinny nas zaniepokić? Jeżeli cierpimy na przewlekle osłabienie, bóle stawowe i mięśniowe, świąd skóry, brak apetytu, nudności, czasami objawy neurologiczne jak zaburzenia koncentracji, niepokój, rozdrażnienie, depresję - skontaktujmy się z lekarzem. W grupie ryzyka są również osoby, które miały przetaczaną krew lub preparaty krwiopochodne przed 1992 rokiem (po tym okresie krew była i jest badana na obecność przeciwciał anty HCV), przyjmowały narkotyki drogą dożylną, miały częsty kontakt z ochroną zdrowia i liczne zabiegi lub operacje, są chore na cukrzycę, ich partner seksualny jest zakażony wirusem typu C lub te, u których stwierdzono nieprawidłowe próby wątrobowe.

www.prawapacjenta.eu

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • EWST.pl
  • Kosciol.pl
  • Pola Nadziei
  • Poradnik-zdrowia.pl
  • Oferty pracy