Największa w Polsce kampania edukacyjna „STOP UDAROM" znowu zaskakuje kolejnym, ciekawym projektem. Tym razem jest to edukacyjny wideo klip zatytułowany „GRAMY W RYTMIE SERCA". Jego celem jest zwrócenie uwagi na migotanie przedsionków w kontekście zagrożenia udarem mózgu u osób, które cierpią na taką arytmię. Dzięki muzycznej metaforze poznajemy brzmienie prawidłowego i nieprawidłowego rytmu serca.
„GRAMY W RYTMIE SERCA", by wykryć arytmię i ustrzec się przed udarem mózgu
Gitara basowa i perkusja nie są podstawowymi narzędziami, jakich na co dzień używa w swojej pracy kardiolog, ale - jak się okazuje - mogą doskonale odzwierciedlić, jak powinno prawidłowo pracować ludzkie serce. Z takiego właśnie założenia wyszli organizatorzy kampanii „STOP UDAROM" przygotowując najnowsze wideo edukacyjne. Wzięli w nim udział dr hab. n. med. Paweł Balsam z Katedry i Kliniki Kardiologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego oraz muzyk, basista i perkusista Peter Somos.
Słuchaj rytmu serca - „wewnętrznego perkusisty"
- Nie miałem żadnych wątpliwości, czy wystąpić w tym projekcie, bo choć muzyka i kardiologia na pozór wydają się dość odległymi dziedzinami, to wbrew pozorom jest w nich wiele analogii - mówi dr hab. n. med. Paweł Balsam. - Można powiedzieć, że serce to nasz „wewnętrzny perkusista", odgrywający jedną z najważniejszych ról w zespole, jakim jest ludzki organizm. Żeby organizm działał prawidłowo, musi pracować we właściwym rytmie. Rytmie, który towarzyszy nam przez całe życie, niestety zabiegani i obciążeni na co dzień tysiącem spraw, nie poświęcamy mu zbyt wiele uwagi. Ten rytm - to bicie naszego serca. Jeśli jesteśmy zdrowi, jest jednostajny, miarowy i doskonale wkomponowuje się w grę innych instrumentów. Wtedy czujemy, że wszystko ze sobą idealnie współbrzmi.
Zdarza się jednak, że serce jakby pędzi, bije nierówno, kołacze, drży i faluje. Najpierw zwalnia, potem przyspiesza, robi przerwy. Jeśli poczujemy nieuporządkowany rytm, należy niezwłocznie zweryfikować z lekarzem, swój stan zdrowia pod kątem migotania przedsionków. Wiele osób jednak nie odczuwa objawów arytmii serca, dlatego tak ważne jest, by regularnie wykonywać badania i korzystać z kontroli lekarskich. - I temu właśnie służy projekt „Gramy w rytmie serca": żeby w prosty i obrazowy sposób zwiększać świadomość w zakresie ryzyka wystąpienia migotania przedsionków, które w konsekwencji może prowadzić do udaru mózgu - dodaje kardiolog.
Najczęstsze zaburzenie rytmu serca - uważaj na migotanie przedsionków
Szacuje się, że na migotanie przedsionków cierpi około 1-2 procent dorosłej populacji na świecie. W samych Stanach Zjednoczonych i Unii Europejskiej jest to ok. 9 milionów osób a w Polsce około 600-700 tysięcy. Ryzyko wystąpienia migotania przedsionków wzrasta z wiekiem. Najnowsze badania epidemiologiczne wskazują, że dotyczy ono niemal ¼ osób po 65. roku życia.
Migotanie przedsionków wynika z zaburzeń rytmu serca, co prowadzi do wystąpienia szybkich (powyżej 300/min) i nieregularnych impulsów elektrycznych, w efekcie czego przedsionki nie kurczą się w skoordynowany sposób, lecz drgają. Spada wtedy wydajność pompowania krwi do komór serca, krew zalega w przedsionkach, skutkiem czego powstają skrzepliny, które płynąc z prądem krwi mogą dotrzeć do mózgu zatykając światło naczyń mózgowych. Stanowi to jedną z głównych przyczyn udaru mózgu.
Zadbaj, by Twój „wewnętrzny perkusista" grał jak najdłużej!
- Jeśli czujemy, że nasze serce, pozostając w terminologii muzycznej, „gra niepoprawny rytm", należy jak najszybciej skontaktować się z lekarzem - radzi kardiolog, dr hab. n. med. Paweł Balsam. - Wczesne rozpoznanie migotania przedsionków daje szansę na zapobieganie udarom mózgu.
Ekspert zwraca też uwagę, że pomoże nam w tym również zdrowy tryb życia. Tak więc utrzymując prawidłową masę ciała, zdrowo się odżywiając, nie paląc papierosów, ograniczając spożycie alkoholu i kofeiny, a także uprawiając regularną aktywność fizyczną znacznie ograniczymy ryzyko tych i wielu innych chorób. Z kolei osoby, u których zdiagnozowano już arytmię, powinny wziąć sobie do serca zalecenia lekarza, regularnie przyjmować przepisane leki i pamiętać o systematycznych badaniach stanu zdrowia. Wszystko po to, by nasz „wewnętrzny perkusista" mógł grać prawidłowy rytm jak najdłużej! - apeluje dr hab. n. med. Paweł Balsam.
Wideo edukacyjne „GRAMY W RYTMIE SERCA" dostępne jest na stronie: oraz na profilu
Migotanie przedsionków - fakty:
Migotanie przedsionków to groźna choroba, która jest najczęstszym zaburzeniem rytmu serca i jednocześnie jedną z głównych przyczyn udaru mózgu.
W Polsce na migotanie przedsionków cierpi ok. 600-700 tysięcy osób. Ryzyko wystąpienia migotania przedsionków zwiększa się wraz z wiekiem, migotanie przedsionków dotyczy aż 23 % osób po 65. roku życia
Pomiar tętna zwiększa wykrywalność migotania przedsionków. Jeżeli tętno jest niemiarowe i wyczuwalna jest nieregularna praca serca, należy zgłosić się do lekarza - szybkie rozpoznanie choroby to szansa na skuteczniejsze leczenie.
Najczęściej występujące objawy migotania przedsionków:
Szybkie i nieregularne bicie serca
Kołatanie serca (palpitacje)
Uczucie dyskomfortu lub bólu w klatce piersiowej
Zawroty głowy i omdlenia
Nadmierne pocenie się oraz nudności
Duszność
Uczucie zmęczenia
Osłabienie wydolności fizycznej
Instrukcja samodzielnego badania tętna:
Chcąc zbadać tętno, najlepiej położyć drugi, trzeci i czwarty palec dłoni w niewielkim wgłębieniu na wewnętrznej stronie przedramienia (blisko kciuka), tam gdzie przebiega tętnica promieniowa. Siła ucisku powinna być niewielka, wtedy puls wyczujemy pod palcami. Należy policzyć uderzenia w ciągu 30 sekund. Tę liczbę pomnożyć przez 2 i wówczas uzyskamy częstotliwość uderzeń „na minutę".
Prawidłowe tętno powinno być regularne i mieć częstotliwość w przedziale 60-80 uderzeń na minutę. Jeżeli np. tętno zazwyczaj wynosiło ok. 65 uderzeń na minutę, a w kolejnym pomiarze pomiar wskaże tętno niemiarowe o częstości 100 uderzeń na minutę, można podejrzewać wystąpienie arytmii, np. migotania przedsionków.
Artykuł opublikowany w ramach kampanii edukacyjnej „STOP UDAROM"
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.