Dobry sen może przedłużyć życie

Im bardziej są korzystne czynniki, jeśli chodzi o jakość snu, tym niższe ryzyko jest z jakiejkolwiek przyczyny, w tym sercowo-naczyniowej - mówi dr med. Frank Qian z Beth Israel Deaconess.

Oceniono różne czynniki jakości snu za pomocą odpowiedzi zebranych w ramach ankiety. Najlepsze aspekty to: 1) czas spania od siedmiu do ośmiu godzin na dobę; 2) trudności z zasypianiem nie częściej niż dwa razy w tygodniu; 3) problemy z utrzymaniem snu nie częściej niż dwa razy w tygodniu; 4) niestosowania żadnych leków nasennych; oraz 5) poczucie, że jest się dobrze wypoczętym po przebudzeniu przez co najmniej pięć dni w tygodniu.

- Jeśli ludzi dotyczą te wszystkie czynniki snu, istnieje większe prawdopodobieństwo, że będą żyć dłużej - mówi dr Qian. - Jeżeli zatem uda nam się poprawić sen, a identyfikacja zaburzeń odpoczynku jest szczególnie ważna, być może uda nam się zapobiec części przedwczesnej śmierci - dodaje.

Pod uwagę wzięto też inne czynniki, które mogły zwiększać ryzyko śmierci, w tym: niższy status społeczno-ekonomiczny, palenie papierosów, picie alkoholu oraz obecność różnych schorzeń. W porównaniu z osobami, które cechowały się co najwyżej jednym z wymienionych czynników korzystnego snu, ci, którzy charakteryzowali się wszystkimi pięcioma, byli w okresie badań o 30 proc. mniej narażeni na śmierć z jakiegokolwiek powodu i o 21 proc. mniej narażeni na śmierć z powodu chorób układu krążenia. Mieli też 19 proc. niższe ryzyko raka i o 40 proc. niższe prawdopodobieństwo śmierci z przyczyn innych niż choroby serca lub .

Wśród mężczyzn deklarujących wszystkie pięć miar oczekiwana długość życia była o 4,7 lat wyższa w porównaniu do panów wskazujących na co najwyżej jedną z tych miar. W przypadku kobiet różnica wynosiła 2,4 lata.

- Jeśli ludzie, także od młodszych lat, wypracują dobre nawyki związane ze snem, zapewniając sobie dobry odpoczynek bez zaburzeń i ogólnie dobrą higienę snu, może to istotnie poprawić ich ogólny długoterminowy stan zdrowia - mówi dr Qian.

Już wcześniejsze badania wykazały, że zbyt krótkie lub zbyt długie sypianie może negatywnie wpływać na serce. Wiadomo też, że bezdech senny może prowadzić do wielu chorób serca, w tym nadciśnienia, migotania przedsionków i zawałów serca.