29-04-2025
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Kobiety stosujące niezdrową dietę i prowadzące niską aktywność fizyczną cechują się większą ilością tłuszczu w okolicy brzucha oraz wyższym ryzykiem metabolicznego stanu zapalnego o niskim stopniu nasilenia. Co istotne, stan ten zwiększa ryzyko chorób sercowo-naczyniowych, które stają się bardziej powszechne po menopauzie. Jednak połączenie aktywności fizycznej i zdrowych nawyków żywieniowych pozwala skutecznie chronić się przed stanem zapalnym i może również przyczynić się do jego redukcji po menopauzie.
Rozkład tkanki tłuszczowej zmienia się wraz z postępem menopauzy i spadkiem poziomu estrogenów, powodując, że tkanka tłuszczowa skoncentrowana w biodrach i udach stopniowo przenosi się do okolic brzucha jako szkodliwy tłuszcz trzewny. To z kolei predysponuje kobiety do niskiego i - ich ryzyko po znacząco wzrasta.
Na Uniwersytecie w Jyväskylä przeanalizowano związek między określonymi zachowaniami zdrowotnymi a niskim stanem zapalnym. W badaniu uwzględniono sen, odżywianie, aktywność fizyczną oraz powiązane z nimi zaburzenia. Przykładowo, zaburzone zachowania żywieniowe dotyczą sytuacji, w której ktoś ogranicza jedzenie w celu kontroli wagi lub kształtu ciała.
- Zgodnie z wcześniejszymi badaniami, większa ilość tłuszczu trzewnego była powiązana z niskim stanem zapalnym - mówi Hannamari Lankila, autorka badań. - Nagromadzony w okolicach brzucha tłuszcz trzewny wydziela cytokiny, które nasilają stan zapalny, a to może zwiększyć ryzyko chorób metabolicznych - dodaje.
Wyniki pokazują, że kobiety z zaburzonymi zachowaniami żywieniowymi oraz te, które były mniej aktywne fizycznie, miały więcej tłuszczu trzewnego, a co za tym idzie - większe ryzyko niskiego stanu zapalnego.
Jak zauważono, wyższa aktywność fizyczna była związana z mniejszą ilością tłuszczu trzewnego, zwłaszcza u kobiet, które nie wykazywały zaburzeń żywieniowych.
- Związek ten był jednak słabszy, co oznacza, że ochronne działanie nawet intensywnej aktywności fizycznej było mniejsze u osób mających trudności związane z odżywianiem - wyjaśnia Lankila. - Zaskakująco, sen nie okazał się istotnym czynnikiem w tej analizie - dodaje.
Okres menopauzy ma tu istotne znaczenie, ponieważ czas pomoenopauzalny to około jedna trzecia życia kobiet. W tym okresie ryzyko chorób metabolicznych i sercowo-naczyniowych znacząco wzrasta.
- Warto pamiętać, że także po menopauzie można zmniejszyć nagromadzenie szkodliwego tłuszczu trzewnego, a tym samym zapobiegać chorobom metabolicznym i sercowo-naczyniowym, które mogą z niego wynikać - podsumowuje Lankila.
Na podstawie:
Menopauza - inaczej przekwitanie - nie jest chorobą, ale naturalnym procesem zachodzącym w kobiecym organizmie. Niestety, zmiany które wówczas zachodzą, zwiększają ryzyko wystąpienia wielu chorób. czytaj dalej »