14-11-2022
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
W ciągu ostatniej dekady w Wielkiej Brytanii zwiększyła się liczba osób deklarujących problemy poznawcze.
Na każde 1000 osób, których zdrowie monitorowano przez jeden rok w 2009 roku odnotowano jeden nowy przypadek osłabienia funkcji poznawczych. Do 2018 roku na każde 1000 osób monitorowanych przez jeden rok stwierdzono trzy nowe przypadki nasilenia .
Osłabienie kognitywne może być wstępem do rozwoju , dlatego informacje o pogorszeniu możliwości poznawczych mają tak istotne znaczenie dla szybkiej reakcji na możliwe objawy otępienia.
- Badanie pokazało, że jakkolwiek wskaźniki problemów z pamięcią były stabilne, częstość osłabienia funkcji poznawczych wzrosła ponad dwukrotnie w latach 2009-2018 - mówi Brendan Hallam, współautor badań.
- W ciągu ostatniej dekady osoby powyżej 80-go roku życia, kobiety i ludzie mieszkający w uboższych obszarach częściej mieli problemy z pamięcią lub osłabienie funkcji poznawczych, a ich objawy częściej też oznaczały rozwój w kierunku diagnozy demencji - dodaje Hallam.
Obliczono również, że w ciągu trzech lat obserwacji od dnia, w którym lekarz zdiagnozował problemy z , u 46 proc. osób rozwija się demencja. W przypadku ludzi z zaburzeniem funkcji poznawczych, u 52 proc. rozwija się otępienie.
Ludzie, którzy zaznaczali u lekarza swoje obawy dotyczące pamięci, mieli niemal 50- procentowe ryzyko rozwoju demencji w ciągu kolejnych trzech lat. - Obawy związane z pamięcią i osłabienie funkcji poznawczych są charakterystycznymi symptomami demencji i oznaczają wysokie ryzyko rozwoju tej choroby. Ważne jest, aby lekarze pierwszego kontaktu jak najszybciej identyfikowali pacjentów z takimi objawami, bo to może przyspieszyć diagnozę - wyjaśnia Hallam.
Na podstawie: