08-11-2009
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Czasami naukowcy mówią to, co chcemy usłyszeć. Ostatnie informacje z laboratoriów są naprawdę krzepiące dla licznych fanów ciemnej czekolady. Przysmak ten bowiem pomaga chronić skórę przed szkodliwym działaniem UV.
Od czasu do czasu przypominamy sobie, że ciemna czekolada jest bogata we flawanole, które wykazują działanie antyutleniające i przeciwzapalne, a więc stanowi dobrą przekąską. A jeśli dany produkt wykazuje działanie prozdrowotne, tym lepszą mamy wymówkę, by sięgnąć po to małe co nieco.
Badania dowiodły, że regularne zajadanie niewielkich ilości ciemnej czekolady może poprawić funkcjonowanie naczyń krwionośnych, zmniejszyć poziom cholesterolu i obniżyć ciśnienie krwi. Ciemna czekolada zawiera też wspomniane flawanole, które - jako antyoksydanty - chronią nasze ciało przed uszkodzeniami powodowanymi przez wolne rodniki. No i czekolada powoduje, że w naszym organizmie wzrasta poziom endorfin, związków poprawiających samopoczucie i łagodzących ból.
Niedawno przeprowadzone badania wykazały także, że czekolada może mieć dobry wpływ na naszą skórę. Jednej grupie uczestników, która składała się z 15 osób, przez 12 tygodni podawano 12 gramów ciemnej czekolady o dużej zawartości flawanoli dziennie. Druga zaś, równoliczna grupa, otrzymywała takie same ilości czekolady , ale o niskiej zawartości flawanoli.
Po zakończeniu badania sprawdzono u wszystkich uczestników przy jakich parametrach skóra na przedramionach i czole zareaguje i zaczerwieni się. Tzn. określono minimalną dawkę rumieniową (ang. Minimal Erythema Dose - MED) i okazało się, że ci, którzy konsumowali ciemną czekoladę o dużej zawartości flawanoli, dwukrotnie bardziej byli odporni na działanie promieni UV niż przed eksperymentem. U uczestników należących do drugiej grupy nie zanotowano żadnych zmian.
Gorzka czekolada może więc zabezpieczać skórę przed starzeniem wywołanym kontaktem z promieniami UV, m. in. przed zmarszczkami. Skuteczny jednak okazuje się tu produkt wysokiej jakości - o znacznej zawartości flawanoli. Wyniki opisywanych badań opublikowano w magazynie „Journal of Cosmetic Dermatology".