18-04-2014
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Chrzan stanowi jeden z nieodłącznych elementów wielkanocnej tradycji - w święconce symbolizuje siłę witalną, którą ma nam zapewnić na cały rok. Ale ma nie tylko tradycyjne i smakowe walory - jest także zdrowy i dobrze służy nam zwłaszcza podczas świątecznego objadania się.
Swoim ostrym smakiem znakomicie podkreśla charakter wielu potraw. Pasuje do wędlin, jaj, potraw w galarecie, dodawany jest także do niektórych zup i sałatek. Ale smak chrzanu to nie wszystko. Ma on bowiem także inne właściwości, przydatne zwłaszcza w okresie „popuszczania pasa". Pobudza soki trawienne do pracy, pomaga w radzeniu sobie z niestrawnością, chroni przed zaparciami i zapobiega nadmiernemu zakwaszeniu organizmu.
Zawarty w nim olejek allilowy ma działanie grzybobójcze, bakteriobójcze i przeciwwirusowe. Ludowa medycyna od wielu lat poleca spożywanie chrzanu, który poprzez rozgrzewanie naszego organizmu i większą ilość witamy C niż w cytrynie, jest użyteczny również przy zwalczaniu przeziębienia. Należy jednak pamiętać, by w spożywaniu chrzanu zachować umiar - nadmierne porcje mogą uszkodzić błony śluzowe układu pokarmowego.
Zwolennicy pikantnej kuchni cenią chrzan za charakterystyczny, wyrazisty smak. Dla osób preferujących łagodniejsze potrawy, bywa on często za ostry, a cieknące łzy i kręcenie w nosie po jego spożyciu zniechęcają do konsumpcji. Jeśli przyrządzamy go samodzielnie, pamiętajmy, że możemy sprawić, by był delikatniejszy - wystarczy polanie wrzątkiem, a utraci na ostrości. Nie powinniśmy go jednak gotować, gdyż wyzbywa się on wtedy swych cennych właściwości.
Przy warto sięgnąć po staropolski, chrzan. Dzięki niemu potrawy staną się o wiele smaczniejsze, a rano obudzimy się bez bólu brzucha i poczucia ciężkości.