06-07-2010
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Od dzieciństwa słyszymy (a potem sami zwracamy uwagę własnym dzieciom), żeby zakładać kapcie i nie chodzić boso. Tymczasem chodzenie na co dzień w twardym obuwiu, zwłaszcza na wysokim obcasie i z wąskimi noskami pozbawia stopy dopływu powietrza. Warto więc zafundować sobie spacer boso, nie tylko podczas urlopu - na plaży czy w ogrodzie, lecz także na co dzień w domu.
- Stopy stanowią źródło informacji o podłożu. Ich specyficzne właściwości anatomiczne i funkcje ruchowe, mają zagwarantować bezpieczne przenoszenie ciała, amortyzację, reagowanie na zmiany podłoża, kierunku i szybkości ruchu - mówi ekspert programu „Boso czy w kapciach - DEVI bada zwyczaje Polaków" dr Halina Szczytnicka, lek med., specjalista rehabilitacji medycznej, chirurg dziecięcy.
Zmęczone, obolałe stopy - 5 objawów, na które warto zwrócić uwagę:
• otarcia,
• bolesne odciski,
• napuchnięte i obolałe stopy,
• uczucie zmęczenia,
• mrowienie w stopach.
- Rola chodzenia boso jest niedoceniana przez prawie połowę Polaków. Chodzenie boso wzmacnia mięśnie i więzadła. Wpływa także relaksująco na stopy, koryguje płaskostopie, odpręża i zapobiega bólom pleców. Bieganie boso łagodzi przeciążenia, na jakie narażone są stopy. Ćwiczenia stóp tj. chodzenie na palcach, piętach czy zewnętrznych krawędziach oraz chwytanie palcami stóp małych przedmiotów, wzmacniają mięśnie podbicia - radzi dr Halina Szczytnicka.