28-08-2017
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Picie czterech filiżanek kawy dziennie może zmniejszyć ryzyko przedwczesnej śmierci – twierdzą hiszpańscy uczeni.
Testy z udziałem 20 tysięcy ludzi w średnim wieku wykazały, że ci, którzy regularnie pijali parę kaw dziennie, mieli niemal o dwie trzecie niższe ryzyko śmierci w czasie badań. Taki ochronny efekt „mała czarna", dawała biorąc pod uwagę dowolne przyczyny śmierci.
Obliczono, że picie kawy było przeciętnie związane z o 22 proc. niższym ryzykiem wcześniejszej śmierci. Co, ciekawe zmniejszenie zagrożenia wynosiło aż 30 proc w przypadku ludzi starszych. Ci zaś, którzy pili cztery filiżanki kawy dziennie, mieli aż o 64 proc. niższe prawdopodobieństwo przedwczesnego zgonu.
Wyniki uzyskane przez uczonych z Clínica Universidad de Navarra w Pampelunie potwierdzają poprzednie testy, m. in. , które dowiodły, że serwowane sobie trzy filiżanki kawy dziennie mają związek z dłuższym życiem.
Dlaczego kawa może mieć tak dobry wpływ na nasze zdrowie? Zawiera wiele pozytywnie oddziałujących na nasz organizm związków, m. in. diterpeny i antyoksydanty.
Jak sądzą autorzy, najprawdopodobniej w kawie, które występują w postaci polifenoli, dają ten skutek. Uczeni polecają picie dużej ilości kawy, bo to może być dobre dla serca. mają silne działanie przeciwzapalne.
W badaniach wzięło udział ludzie w wieku 25 - 60 lat. Ich zdrowie monitorowano przez 14 lat. Okazało się, że osoby regularnie serwujące sobie parę kaw, mógły liczyć na najniższe ryzyko śmierci w badanym okresie.
Uczeni zaznaczają, że wyniki nie dowodzą związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy piciem kawy i wyższymi szansami na dłuższe życie. Dodają, że nie tylko warto często sięgać po kawę, ale i dbać o zdrowy styl życia na co dzień, co oznacza m. in. regularną aktywność fizyczną, zdrową dietę i niepalenie papierosów. Wszystko to minimalizuje ryzyko problemów sercowo-naczyniowych i .