Ból w klatce piersiowej - to nie musi być zawał

Po pierwsze: za dużo i za tłusto jemy. Kiedy żołądek jest przepełniony uciska na przeponę i uniemożliwia jej rozkurczenie – stąd uczucie kłucia w okolicy serca, któremu towarzyszą wzdęcia i mdłości.

Po drugie: doznaliśmy urazu klatki piersiowej i złamania żeber. Bóle pojawiają się kiedy bierzemy głęboki wdech, kaszlemy, kichamy lub głośno się śmiejemy.

Po trzecie: mamy zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa. Wydaje nam się, że boli nas serce, a tak naprawdę ból promieniuje w jego kierunku od strony uszkodzonych kręgów, które uciskają okoliczne nerwy.

Po czwarte: pojawił się stan zapalny. Bóle w klatce piersiowej towarzyszą takim chorobom, jak zapalenie osierdzia, nerwów międzyżebrowych, zapalenie płuc czy zapalenie opłucnej, ale mogą także pojawić się podczas zwykłego przeziębienia. Kiedy męczy nas suchy kaszel chrząstki żebrowe ulegają przeciążeniu i rozwija się w nich stan zapalny, któremu towarzyszy kłujący ból.

Po piąte: przesadziliśmy z ćwiczeniami – w takim przypadku pojawiający się ból jest efektem przeciążenia mięśni lub uszkodzenia nerwów międzyżebrowych.

Po szóste: żyjemy na zbyt wysokich obrotach. Stres, ciągły pęd, brak czasu na relaks - taki tryb życia na pewno nie sprzyja naszemu sercu. Do życia „na wysokich obrotach” nasz organizm potrzebuje więcej magnezu – jego niedobór skutkuje pojawieniem się kłucia w klatce piersiowej.

Nie wszystkie bóle pojawiające się w klatce piersiowej wymagają natychmiastowej interwencji lekarskiej, jednak nie zwlekajmy z wizytą, jeżeli: bólom towarzyszy uczucie duszności, świszczący oddech, gorączka, odkrztuszanie żółtej lub zielonkawej wydzieliny. Niepokojące są także bóle, które pojawiają się głównie nocą.