11-11-2017
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Obturacyjny bezdech senny może się wiązać u osób starszych z większym ryzykiem zachorowania na chorobę Alzheimera, wynika z nowych amerykańskich badań.
Ludzie ze wspomnianym zaburzeniem mają wyższy poziom beta amyloidu beta, głównego składnika płytek amyloidowych odkładających się w mózgach pacjentów z chorobą Alzheimera.
jest diagnozowany, gdy drogi oddechowe tymczasowo zapadają się, powodując duszność podczas snu i zaburzając odpoczynek. Od jakiegoś czasu wiadomo, że wiąże się to z większym ryzykiem innych poważnych chorób, w tym zawału serca i . Teraz do wspomnianej listy można dopisać chorobę Alzheimera.
W badaniu wzięło udział ponad 200 osób w wieku 55-90 lat z bezdechem sennym, które nie podjęły leczenia choroby. Skany mózgu uczestników wskazały na silną koncentrację beta amyloidu w płynie mózgowo-rdzeniowym.
Autorzy sądzą, że istnieje związek pomiędzy bezdechem i osłabieniem . Nie są pewni czy jedna choroba wpływa na drugą, czy też rozwijają się równocześnie.
Leczenie pacjentów z bezdechem sennym może opóźnić upośledzenie poznawcze i otępienie u wielu starszych osób, mówią autorzy badania.
Jak podaje WHO, na demencję choruje około 47 milionów ludzi na całym świecie, a corocznie daiagnozuje się aż 10 milionów nowych przypadków choroby. jest najczęstszą przyczyną otępienia (odpowiada za 60-70 proc. przypadków). Demencja jest jedną z głównych przyczyn i zależności wśród osób starszych na całym świecie.
Wyniki badań są dostępne w American Journal of Respiratory and Critical Care Medicine.
Choroba Alzheimera jest postępującym schorzeniem neurodegeneracyjnym ośrodkowego układu nerwowego, prowadzącym do stanów otępiennych, utraty pamięci, zdolności kognitywnych czy pogorszenia się oceny sytuacji. czytaj dalej »