Aronia pomaga utrzymać odpowiedni poziom glukozy i osłabić stany zapalne

Co sprawia, że aronia jest tak zdrowa? Wynika to prawdopodobnie z wysokiego poziomu substancji zwanych antocyjanami. Są różnorodne, ale wszystkie działają jak - chronią najpierw nasiona samej aronii przed spowodowanym promieniami słonecznymi. Kiedy je jemy zaś, chronią nasze organizmy przed zanieczyszczeniami i wolnymi rodnikami. Odkryto już ochronny wpływ jedzenia aronii na ryzyko rozmaitych chorób - od raka po otyłość. Te prozdrowotne efekty mogą być efektem silnych właściwości przeciwzapalnych antocyjanów, ponieważ niekontrolowane stany zapalne są uznawane za wspólny czynnik najczęstszych i śmiertelnych chorób. Co więcej, wykazano, że niektóre antocyjany - w tym te znajdujące się w aronii - poprawiają poziom cukru we krwi i działanie insuliny.

18 szczurów ze stanem przedcukrzycowym lub niewrażliwych na przez 6 tygodni karmiono dietą bogatą we fruktozę. Następnie część gryzoni piła czystą wodę, a część wodę wzbogaconą niskim lub wysokim poziomem ekstraktu z aronii. Po kolejnych 6 tygodniach porównywano u wszystkich szczurów masę ciała, ilość tkanki tłuszczowej, regulację poziomu glukozy we krwi oraz markery stanów zapalnych.

Gryzonie otrzymujące wodę z dodatkiem ważyły mniej niż pozostałe; obydwa poziomy aronii dały taki sam efekt. Podobnie, te pierwsze miały mniej tkanki tłuszczowej. To nie wszystko, gryzonie, które otrzymywały ekstrakt z aronii, cechowały się niższym poziomem glukozy we krwi i obniżonym poziomem triglicerydów w osoczu oraz cholesterolu LDL w porównaniu z pozostałymi zwierzętami. Co więcej, u szczurów z grupy „aroniowej" odnotowano liczne zmiany w ekspresji genów, które osłabiają przewlekły stan zapalny, a być może nawet zmniejszają ryzyko raka. Przykładowo, ekstrakt z aronii obniżył ekspresję genu kodującego interleukinę-6 (IL-6), białko, które wywołuje stan zapalny po urazie lub infekcji. Jednakże przedłużająca się nadprodukcja IL-6 sprzyja wielu chorobom, w tym cukrzycy, zapaleniu stawów i .

Potrzebne są jeszcze badania z udziałem ludzi, ale autorzy uważają, że wyniki z dużym prawdopodobieństwem przekładają się także na człowieka.